Waldemar Deska zbudował sobie dom. Teraz grożą mu dwa lata więzienia

w zakopanem gorale od lat tak buduja i wszystko jest ok

Inwestor, czy deweloper zawsze może postawić nieruchomość, choćby i całe osiedle bez większej zgody - bo "ma prawo". A przepisy o samowoli budowlanej stosujemy najczęściej tylko do osób prywatnych. Tak stanowi "prawo"...

BRAWO! BRAWO! BRAWO!! Deska. popieram pana w 100% . W Tuskolandii człowiek jest zakładnikiem władzy. I ma Pan racje że od zarania dziejów prawo do schronienia było niekwestionowanym prawem człowieka do puki nie nastali urzędnicy. W POlandii nie kupisz mieszkania bo drogie, nie wybudujesz domy do nie stac cię na projekt, wszelkie pozwolenia i opłacenie tzw. przyłączy. Jak w akcie desperacji z powodu braku dachu nad głową coś sam zrobisz to wnet cię dopadną pazerni urzędnicy . P. Deska nagłośnij pan sprawę na całą europę, niech poznają tzw. prawo w polsce...

niech się baba czepi tych reklam co wiszą po budynkach i szpecą ulice.. każdy robi co che a gość jeśli sobie pobudował to według nowego prawa zapłaci 50 tysi i będzie po sprawie.

Nasze państwo "prawa" ośmiesza się czepiając się o niewielki drewniany domek. Jeszcze żeby to był jakiś piętrowy, murowany a to zwykła drewniana chata i to w dodaku urokliwa (w porównaniu do tych klocków jakie budują ludzie). Ciekawe czy na działkach tych urzędasów jest wszystko pod linijke ? Bardzo ciekawe.. bo śmiem wątplić w to.

W tym przypadku tzw powaga urzędu to kpina !

Ten pan złamał prawo. A to, jakie by nie było... no wlasnie prawo mamy "wujowe"...Pan urzednik chyba tez o tym wie, wiedza wszyscy... i nie robimy NIC ((

Panie muzyku ,aczemu to pan nie dał haraczu to norma w tuskolandi ryżej, teraz trzeba cierpieć.

A dlaczego to tenże muzyk ma być lepszy od innych, którzy muszą dostosować się do istniejących przepisów. Miesiącami czekają na pozwolenia na budowę, zbierają potrzebne kwity. Nie ma znaczenia jakie jest to prawo, jeśli ma być "sprawiedliwie!" to dla wszystkich jednakowo. To, że jest muzykiem to co, ma być uprzywilejowany! Ja czekałem na decyzję 9 miesięcy, dostarczyłem tuzim kwitów. Jaka w tym wina urzędniczki, ją ktoś rozlicza z jej decyzji. Nie ośmieszajcie się i nie wypisujcie durnych komentarzy.

Zgadzam się z poprzednikiem. Dlaczego ten człowiek ma mieć przywileje a reszta nie ? Lepszy jest w czymś ode mnie ? Ja musiałem po pierwsze kupić działkę budowlaną - nie rolną, po drugie uzyskać wszystkie papierki a na koniec odebrać dom. Nie wiem czego czepiliście się urzędniczki, która działa zgodnie z prawem. Już dawno tą drewnianą budkę powinni w majestacie prawa rozebrać a kosztami obciążyć "wielkiego" muzyka. Jednak lubelskie to zaścianek i jedyne co potrafimy to narzekać na prawo, bo jest ono niewygodne i nie pozwala na totalną samowolę. Rozumiem jednej z drugim, że jakbym sobie postawił domek u was w ogródku to też byście nie mieli nic przeciwko?

takaprawda napisał:

Nasze państwo "prawa" ośmiesza się czepiając się o niewielki drewniany domek. Jeszcze żeby to był jakiś piętrowy, murowany a to zwykła drewniana chata i to w dodaku urokliwa (w porównaniu do tych klocków jakie budują ludzie). Ciekawe czy na działkach tych urzędasów jest wszystko pod linijke ? Bardzo ciekawe.. bo śmiem wątplić w to.

A co za różnica czy drewniany czy murowany ? Pan złamał prawo i to nie jeden przepis. Jeśli wygra to każdy będzie mógł budować gdzie chce. Niestety nie wygra Nawet w unijnym trybunale.

gosc napisał:

A co za różnica czy drewniany czy murowany ? Pan złamał prawo i to nie jeden przepis. Jeśli wygra to każdy będzie mógł budować gdzie chce. Niestety nie wygra Nawet w unijnym trybunale.

A żeby nie było że z zawiści nie chcę żeby każdy budował gdzie chce to radzę porównać nasr... domkami okolice w polskich górach i po drugiej stronie granicy... Niestety całowita wolność to utopia. Pan chce mieć przywileje chociaż inni musieliby kupić działkę budowlaną lub poprzez plan miejscowy starać się dłuuugo o odrolnienie takiej działki a nastepnie pozwolenie na budowę.

Jesteście żałośni - jak jeden z drugim czekają, to inni też muszą? Metoda Kalego... Kali ukraść - dobrze. Kalego okradli - niedobrze.

Kobzik napisał:

Jesteście żałośni - jak jeden z drugim czekają, to inni też muszą? Metoda Kalego... Kali ukraść - dobrze. Kalego okradli - niedobrze.

Żałosny to jest ten co łamie prawo i płacze, że mu na złośc robią urzędnicy.

Kobzik napisał:

Jesteście żałośni - jak jeden z drugim czekają, to inni też muszą? Metoda Kalego... Kali ukraść - dobrze. Kalego okradli - niedobrze.

Sam jesteś żałosny. Ja jeden z drugim czekają to inni tez muszą. Tak, muszą czekać na pozwolenie na budowę, i koniec kropka. Dotyczy rownież pana muzyka. A to, ze pan Deska ma prawo zarowno oddychać, jak i wybudować dom to prawda. Nikt mu nie broni wybudować domu. Niech kupi działkę budowlana, zrobi projekt, złoży dokumenty o pozwolenie na budowę i buduje. Jak wszyscy inni. To, ze od milionów lat ludzie sie budowali to ptrawda, tylko może jednak ten pan by zauważył, ze czasy lenna, za którego graniąa ziemia była już niczyja i mogłeś robić co chciałeś, skończyły sie. Jak pan muzyk jest dorosły to niech zachowuje sie jak dorosły, a nie ma pretensje ze polskie urzędy nie chcą dostosować prawa do jego wydzimisie. Zachowuje sie w tym momencie jak małe dziecko, a nie powazny, dorosły człowiek. Panie deska zbieraj pan pieniądze na wysoka grzywnę, mam nadzieje ze urząd mu nie popusci, ku przestrodze dla innych niebieskich ptaków.

Adam napisał:

Zachowuje sie w tym momencie jak małe dziecko, a nie powazny, dorosły człowiek. Panie deska zbieraj pan pieniądze na wysoka grzywnę, mam nadzieje ze urząd mu nie popusci, ku przestrodze dla innych niebieskich ptaków.

Dokładnie tak. Pan muzyk nie dostał zabawki i płacze teraz Ojj biedny... Prawo jest jakie jest i pan muzyk nie wygra choćby się odwoływał do wszystkich świętych. Jeśli się komuś nie podoba to procedury zmiany prawa są znane i każdy może próbować je zmieniać.

Biurwopijawy uwielbiają niszczyć marzenia normalnych ludzi. Może to rodzaj szukania sensu dla swojego pasożytniczego bytowania...

to niesprawiedliwe ,bo w mojej miejscowości facet budował bez pozwolenia ,prowadzi w budynku działalnosc urzędnicy o tym wiedzą i jest okey

niech Pan walczy , Pańskie uzasadnienia sa logiczne i przekonywujace , Polska jest krajem nie przyjaznym swoim obywatelom , urzednik jak w Rosji carskiej może wszystko , mam nadzieje że STRASBURG załatwi sprawe po Pańskiej mysli , trzymam za Pana sprawę kciuki , powodzenia

BartekS napisał:

Zgadzam się z poprzednikiem. Dlaczego ten człowiek ma mieć przywileje a reszta nie ? Lepszy jest w czymś ode mnie ? Ja musiałem po pierwsze kupić działkę budowlaną - nie rolną, po drugie uzyskać wszystkie papierki a na koniec odebrać dom. Nie wiem czego czepiliście się urzędniczki, która działa zgodnie z prawem. Już dawno tą drewnianą budkę powinni w majestacie prawa rozebrać a kosztami obciążyć "wielkiego" muzyka. Jednak lubelskie to zaścianek i jedyne co potrafimy to narzekać na prawo, bo jest ono niewygodne i nie pozwala na totalną samowolę. Rozumiem jednej z drugim, że jakbym sobie postawił domek u was w ogródku to też byście nie mieli nic przeciwko?

czlowiek walczy jezeli wywalczy dla wszystkich. Nie postawil chaty u nikogo na dzialce, a pewnia nawet 4m od graniy dzialki. Ale ma przeciwko nie tylko durne prawo ale jeszcze stado baranow ktorzy nawt nie wiedza o co on walczy....